Witajcie !
Na początek najmocniej przepraszam, za tą prawie miesięczną przerwę, nie wiem czemu tak wyszło
i straasznie mi wstyd z tego powodu :(. Mimo przerwy w pisaniu, regularnie odwiedzałam różne drogerie :) i któregoś pięknego dnia, będąc w stacjonarnym sklepie Yves Rocher w Krakowie, przemiła pani ekspedientka zaproponowała mi zakup kremu, a właściwie balsamu regenerującego
do twarzy na noc, gdyż jako stała klientka, mogłam nabyć ten kosmetyk za jedyne 19 zł . Początkowo niechętnie podeszłam do promocji,
bo przeraziła mnie konsystencja tego produktu, ale po chwili się skusiłam, bo i tak szukałam dobrze nawilżającego kremu. Ostatnimi czasy stan mojej (tłustej) cery się znacznie pogorszył , jako że miałam manię gnębienia jej kwasami , mikrodermabrazją i innymi peelingami,
nie dbając specjalnie o jej pielęgnację "po". Sprawdziłam tylko,
czy w składzie nie znajduje się parafina i podekscytowana wróciłam do domu, a właściwie do hotelu , żeby
go wypróbować :) Krem prezentuje się następująco:
( bardzo Was przepraszam za jakość zdjęć, ale było tam bardzo słabe oświetlenie)
Cena regularna kremu 39 zł
Spójrzmy, co pisze producent:
"Balsam na noc wzbogacony o koncentrat z Jesionu, który pobudza produkcje lipidów, aby skóra była intensywnie i trwale odżywiona. Przywraca komfort i niweluje uczucie ściągania, na długo poprawia wygląda, gładkość i komfort suchej skóry.Naukowcy Yves Rocher odkryli i opatentowali składnik, który pobudza naturalne mechanizmy odżywcze skóry – Koncentrat z jesionu. Konsystencja balsamu, ale bez uczucia tłustości.( otóż
to !!! )
Dodatkowy składnik aktywny: Olejek makadamia o właściwościach odżywczych."
Faktycznie produkt ma baaardzo gęstą konsystencję.
Krem nałożyłam na wieczór w dość dużej ilości i byłam niemal przekonana, że rano przywitam nowego przyjaciela na twarzy. I co...nic z tego !!! Skóra była przyjemnie nawilżona bez uczucia tłustości i ciężkości. Super !!! Mało tego, przyszalałam i nałożyłam go na dzień , pod makijaż.
I znowu nic !!! Uczucie komfortu i nawilżenia towarzyszyło mi przez cały dzień, zero świecenia i "nieświeżości" na twarzy, mimo wielu godzin spędzonych w ciepłej, zatłoczonej hali targowej oraz w pociągu.
Mija drugi tydzień od kiedy używam tego kremu, nakładam go każdego wieczoru
( jestem w trakcie kuracji kwasami więc potrzebuję sporej dawki nawilżenia i odżywienia) i wciąż jestem nim zachwycona. Dałam do spróbowania siostrze, która też podchodzi z dystansem do tak ciężkich kremów, i jutro jadę kupić jej całe opakowanie :) Jest naprawdę wydajny, żeby uzyskać lepszy efekt wchłonięcia można go rozetrzeć w dłoniach i dopiero aplikować na skórę. Podsumowując polecam !!! Myślę, że sprawdzi się na każdym rodzaju skóry , może z wyjątkiem cer bardzo tłustych
( jestem w trakcie kuracji kwasami więc potrzebuję sporej dawki nawilżenia i odżywienia) i wciąż jestem nim zachwycona. Dałam do spróbowania siostrze, która też podchodzi z dystansem do tak ciężkich kremów, i jutro jadę kupić jej całe opakowanie :) Jest naprawdę wydajny, żeby uzyskać lepszy efekt wchłonięcia można go rozetrzeć w dłoniach i dopiero aplikować na skórę. Podsumowując polecam !!! Myślę, że sprawdzi się na każdym rodzaju skóry , może z wyjątkiem cer bardzo tłustych
z licznymi zmianami zapalnymi. Cena przyzwoita, chociaż rzadko zdarza mi się kupić ich produkt w normalnej cenie, bo mając kartę stałego klienta, dostajecie co miesiąc kupon z naprawdę dużymi zniżkami, poza tym, Yves Rocher często ma promocje :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz